Nietypowe włączniki światła
Urządzenie tak niepozorne że zazwyczaj nawet na nie patrzymy, nie oznacza to jednak że sprytni projektanci nie są w stanie nadać nawet zwykłemu włącznikowi światła trochę blasku. A ponieważ oszczędzanie energii coraz bardziej staje się nie tyko modą, ale i powinnością, wiele z tych pomysłów ma więcej niż jedną funkcję.
Klaskacz
Zanim przejdziemy do współczesnych pomysłów, trochę klasyki. Tak, klasyki, bo włączanie światła za pomocą dźwięku ma już prawie 30 lat. Przy instalowaniu takiego gadżetu fachowcy są zgodni – musi on rejestrować dwa klaśnięcia, inaczej każdy spadający przedmiot pozostawi cię w ciemności.
Włączniki z elektroniką
Monitory LED są powszechniejsze niż Fiaty 126p, nie dziwota że trafiły także na ten element dekoracji domu. Możemy więc zamontować wersję z zegarem albo termometrem, synchronizowane z pozostałymi urządzeniami wedle idei „inteligentnego domu”. Ten postulat idzie nawet dalej – opracowywane i istniejące już aplikacje pozwalają nam zarządzać oświetleniem domu z poziomu tabletu lub komórki, tak więc nigdy nie zostawimy przez przypadek włączonej żarówki. W obrębie tych programów mamy także możliwość stworzenia całego profilu oświetlenia, które będzie dostosowane do naszych preferencji. Co by nie mówić o stanie rzeczy, ale wygląda na to że przyszłość jest dzisiaj.
Włączniki z misją
Warto więc zadbać żeby owej przyszłości zostało dla wszystkich. Projektanci zorientowani na ekologiczne myślenie prześcigają się w nietypowych pomysłach na zachęcenie nas do oszczędzania. Dla dzieci model jest włącznik „Tio” autorstwa Tima Holeya. Ten śmieszny ludek o kształtach duszka za pomocą ciemniejącego koloru i pogarszającego się grymasu ma ukazywać najmłodszym ile energii idzie na zasilanie żarówek. Dodatkowo załączana jest edukacyjna gra w której Tio pozwala wyhodować własne drzewo, podlewane zaoszczędzoną energią. Dla dorosłych mamy bardziej wyzywające koncepty, jak „OFF”, połączenie włącznika z wieszakiem. Haczyk jest nietrudny do wykrycia – albo możemy włączyć światło, albo powiesić kurtkę, nie da rady zrobić obu. Bardziej radykalny jest model „Energy savings”, którego użyć można tylko po uiszczeniu opłaty w monetach. Trzeba będzie przemyśleć każdą nocna wycieczkę do lodówki!
Włączniki z wyglądem
Jak element wystroju włączniki nie oferowały przez lata zbyt dużo możliwości, wahając się między nudnym białym i tanim czarnym plastikiem. Teraz mamy gigantyczny wybór, zarówno kolorów, jak i kształtów i materiałów. Na pewno dobierzesz coś dla siebie, zwrócimy Ci tylko uwagę na parę bardziej niecodziennych przykładów. Swarovski to marka kojarzona raczej z upiększeniem ludzi a nie wnętrz, ale jeśli chcesz zaspokoić swoją potrzebę umieszczania kryształów na wszystkim, w sprzedaży są już włączniki z logiem łabędzia. Możesz także zaopatrzyć się w włącznik z panelem dotykowym, który nada mieszkaniu wyglądu statku kosmicznego. Z tej samej matrycy wychodzi model MAGI, sprzęgnięty z sama lampą. Za pomocą obrotu całego panelu zwiększamy intensywność światła i poczucie że jesteśmy na planie filmu sci-fi.
Na samym końcu dnia, liczy się przede wszystkim czy włącznik działa. Jeśli tak, staraj się trzymać go w dole, bo czego jak czego, ale prądu zawsze szkoda.
źródło zdjęć: Flickr.com, materiały producenta